Stołeczni Stubsi wydają czwartą dużą płytę i mówią umrzyjmy i umierają. No może nie od razu bo zanim nastąpi ostateczne rozwiązanie w planach mają jeszcze siedem pożegnalnych/promujących nową płytę koncertów. Ale po za tym to koniec, finito, kaput i do piachu.
W niespełna rok od wydania debiutanckiej epki stołeczne bluesowo-garażowe trio Fertile Hump raczy nas kolejnymi utworami, tym razem w formie longplaya. Zespół, który wydawał się być luźnym projektem pobocznym Tomka Szkieli, na co dzień przemierzającego setki kilometrów z The Stubs, niespodziewanie zyskał samodzielność i stał się niezależnie działającym, całkiem prężnie trzeba przyznać, bytem.
O w mordeczkę, ale to jest fajne! Nie ma w tym punka, nie ma hardcore’a ale za to jest blues, alternatywne country i ładnie zaśpiewane i zagrane ładne piosenki.
THE STUBS – Social death by rock’n’roll LP
Instant Classic 2014
Trzecia płyta warszawskiego tria z maską meksykańskiego zapaśnika w logo nie przynosi rewolucji. Nie ma nawet małych zamieszek, choć muzyka niewątpliwie nadawała by się do nich jako soundtrack, szczególnie jeśli miały by miejsce na południu USA.
© 2018 Dead Press — Powered by WordPress
Theme by Anders Noren — Up ↑
Najnowsze komentarze